Sukces europosła Tomasza Poręby w sprawie polskich wędlin wędzonych tradycyjnie

Stały Komitet ds. Łańcucha Żywnościowego i Zdrowia Zwierząt w Brukseli przyjął projekt Komisji Europejskiej zezwalający na wytwarzanie tradycyjnie wędzonych wędlin przeznaczonych na rynek krajowy. – Cieszę się, że nasze wielomiesięczne starania przyniosły skutek. Decyzja KE to krok w dobrym kierunku. Teraz trzeba dołożyć wszelkich starań, by jak najwięcej produktów znalazło się na liście wyrobów tradycyjnych – mówi Tomasz Poręba.
Rozporządzenie, które ma wejść w życie we wrześniu tego roku, zakładające zmniejszenie ilości substancji smolistych w wędlinach z 5 uk/kg do 2 uk/kg, zostało przyjęte przez Radę UE w 2011 roku. – Podczas negocjacji tego rozporządzenia zastrzeżenia do proponowanych przepisów podniosła jedynie Łotwa, która dzięki temu uzyskała dla siebie korzystne zapisy dotyczące wędzenia szprotek. Rząd Donalda Tuska dopiero po naszych licznych interwencjach zainteresował się szkodliwymi unijnymi przepisami – przypomina Tomasz Poręba. W ciągu ostatnich miesięcy europoseł wielokrotnie apelował do rządu Donalda Tuska i Komisji Europejskiej o ochronę wędlin tradycyjnie wędzonych.
Zgodnie z przyjętym we wtorek projektem Komisji Europejskiej, producenci wędlin, których produkty znajdują się na liście wyrobów tradycyjnych i są sprzedawane na rynku krajowym, nie będą zobowiązani do stosowania nowych unijnych przepisów dotyczących wędzenia.
Tomasz Poręba: To częściowy sukces. Trzeba poszerzyć listę produktów tradycyjnych o wyroby wyłączone z rozporządzenia UE.
Europoseł Tomasz Poręba podkreśla, że korzystna decyzja Komisji Europejskiej nie byłaby możliwa bez mobilizacji branży wędliniarskiej w Polsce. Poręba zauważa, że wraz z Komitetem Obrony Wędlin Tradycyjnie Wędzonych wielokrotnie podejmował inicjatywy sprzeciwiające się niekorzystnym dla polskich producentów przepisom. – Pokazaliśmy, że problem dotyczy setek zakładów nie tylko na Podkarpaciu, ale w całym kraju. Cieszę się, że nasze wielomiesięczne starania – interpelacje, spotkania w Komisji Europejskiej i manifestacje – przyniosły efekt. Sam spotykałem się w tej sprawie z unijnym komisarzem Tonio Borgiem – mówi Tomasz Poręba. – Decyzja KE to krok w dobrym kierunku. Teraz trzeba dołożyć wszelkich starań, by jak najwięcej produktów znalazło się na liście wyrobów tradycyjnych. Mam nadzieję, że ministerstwo rolnictwa stanie w tej sprawie na wysokości zadania i pomoże polskim przedsiębiorcom – dodaje europoseł Poręba.