Prezydent podpisał tzw. ustawę górniczą

W poniedziałek 26 stycznia prezydent Komorowski poinformował o podpisaniu nowelizacji ustawy dotyczącej funkcjonowania polskiego górnictwa kamiennego oraz Kompanii Węglowej. Podpisując ustawę, Komorowski powiedział, że ma nadzieję na „pogłębienie działań na rzecz odbudowy dialogu społecznego”. To bardzo ciekawe, z uwagi na fakt, że z tekstu ustawy PO i PSL usunęły artykuł gwarantujący dialog społeczny. Czy prezydent nie wiedział, co podpisuje?
Uściślając: w podpisanej przez Komorowskiego ustawie górniczej PO wykreśliła art. 7, który mówi o konieczności dialogu społecznego w sytuacji likwidacji kopalń. Prawo i Sprawiedliwość chciało, aby w Senacie przywrócić ten artykuł, ale PO odrzuciła wszystkie wnioski. Ponadto prezydent zaatakował tych, którzy, jak Andrzej Duda apelowali o weto ustawy. Jako prezydent jednak Komorowski nie zagwarantował tego, czego głowa państwa powinna pilnować, czyli uwzględnienia w ustawie możliwości dialogu społecznego.
Porozumienie, owszem, jest bardzo istotne, ale równie ważny jest dialog społeczny. Rząd najwyraźniej boi się rozmawiać, usuwając stosowny zapis. Wypracowanie porozumienia to również tylko pierwszy krok na trudnej drodze. Kolejnym powinno być opracowanie kompleksowej strategii rozwoju energetyki i górnictwa. W przeciwnym wypadku te działania będą tylko tymczasowym zamieceniem problemów pod dywan.