Nie będzie śladu po Armii Czerwonej

Powiodły się starania Zarządu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej – Środowiska 5 Pułku Strzelców Konnych AK w Dębicy w sprawie zmiany treści tablicy na pomniku przy drodze Braciejowa – Południk. Pomnik, odsłonięty w 1974 roku, od samego początku wzbudzał kontrowersje w środowisku weteranów Armii Krajowej oraz mieszkańców regionu, ze względu na treści gloryfikujące Armię Czerwoną. Decyzja Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa jest pozytywna i wiążąca.
Zapraszamy do przeczytania artykułu:
Źródło: www.ak1944.pl
Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa pozytywnie ustosunkowała się do wniosku Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej – Środowiska 5 Pułku Strzelców Konnych AK w Dębicy w sprawie zmiany treści tablicy na pomniku przy drodze Braciejowa – Południk. Pomnik, odsłonięty w 1974 roku, od samego początku wzbudzał kontrowersje w środowisku weteranów Armii Krajowej oraz mieszkańców regionu, ze względu na treści gloryfikujące Armię Czerwoną. Decyzja Rady jest wiążąca.

Jedynie radny Stanisław Nylec z Gumnisk, stanowczo wyraził swoje zdanie – Nie jestem przeciwny remontowi pomnika, mnie tylko chodzi o usunięcie dopisku o żołnierzach Armii Czerwonej. Oni zniewolili naszą ojczyznę.
Kontrowersyjna tablica zostanie wymieniona

Zarząd zwrócił uwagę na uważną analizę treści obecnej tablicy. Sprzeciw budzą m.in. zapisy: „partyzantów polskich AK” oraz „pamięci poległych w walce z okupantem hitlerowskim – żołnierzy Armii Czerwonej”.
Kontrowersyjna tablica zostanie wymieniona

Powiodły się starania Zarządu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej – Środowiska 5 Pułku Strzelców Konnych AK w Dębicy w sprawie zmiany treści tablicy na pomniku przy drodze Braciejowa – Południk. Pomnik, odsłonięty w 1974 roku, od samego początku wzbudzał kontrowersje w środowisku weteranów Armii Krajowej oraz mieszkańców regionu, ze względu na treści gloryfikujące Armię Czerwoną. Decyzja Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa jest pozytywna i wiążąca.
W kontekście przypadającej w 2014 roku, 70. rocznicy akcji „Burza” oraz niemiecko-radzieckich walk na ziemi dębickiej, w październiku 2013 roku Zarząd ŚZŻAK Środowiska 5 PSK AK w Dębicy wystąpił z wnioskiem do Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Rzeszowie, w sprawie zmiany treści tablicy na pomniku usytuowanym przy drodze powiatowej Braciejowa – Południk. Chodzi o pomnik odsłonięty w 1974 roku, a upamiętniający równocześnie poległych partyzantów AK oraz prześladujących ich żołnierzy Armii Czerwonej. Zarówno treść tablicy, jak również forma pomnika od samego początku budziła wiele kontrowersji w środowisku weteranów Armii Krajowej.Stawianie w jednym szeregu żołnierzy Armii Krajowej oraz Armii Czerwonej jest niemożliwe do przyjęcia i budzi sprzeciw środowiska żołnierzy Armii Krajowej, walczących na terenie powiatu dębickiego z niemieckim i sowieckim okupantem, zarówno w czasie II wojny światowej, jak również po jej zakończeniu – napisali we wniosku do WKOPWiM, prezes ŚZŻAK Środowiska 5 PSK AK w Dębicy por. Izabela Podhalańska oraz sekretarz Związku Maciej Małozięć. Wniosek został przesłany także do wiadomości Urzędu Gminy Dębica.Na listopadowej sesji Rady Gminy Dębica, temat pomnika stał się przedmiotem kłótni wśród radnych. Polemikę wywołała kwestia dotycząca usunięcia zapisu o żołnierzach Armii Czerwonej. Większość gminnych radnych opowiedziało się przeciw usunięciu. Po doniesieniach prasowych nt. przebiegu sesji Rady Gminy, głos w sprawie zabrała dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie Ewa Leniart. W piśmie z 19 listopada 2013 roku, adresowanym do przewodniczącego Rady Gminy Dębica, pisała: – Obecna treść [tablicy]: „1944-1974 PAMIĘCI POLEGŁYCH W WALCE Z OKUPANTEM HITLEROWSKIM PARTYZANTÓW POLSKICH AK ŻOŁNIERZY ARMII CZERWONEJ I POMORDOWANEJ LUDNOŚCI CYWILNEJ” jest rzeczywiście kontrowersyjna i należy do kuriozów jakie pozostawiła po sobie propaganda komunistyczna w naszym kraju (…) Podana w prasie propozycja odrestaurowania pomnika z zachowaniem obecnej tablicy budzi zdumienie i świadczy o braku głębszej refleksji nad treścią i wymową zawartych na niej słów (…) Zwracamy jednocześnie uwagę na fakt, że tablica ta jest jaskrawym przykładem wyjątkowo perfidnej propagandy i należałoby rozważyć zachowanie jej, jako dowodu historycznego, w regionalnym muzeum, gdzie mogłaby być przechowywana a nawet prezentowana z odpowiednim komentarzem.Armia Czerwona nie była sojusznikiem Armii Krajowej, a jej żołnierze walczyli nie o wolność Polski ale o wolność i interesy ZSRR. Kilkadziesiąt lat komunistycznej propagandy doprowadziło do wyeliminowania ze zbiorowej pamięci zachowania żołnierzy frontowych jednostek Armii Czerwonej na terenie dzisiejszego województwa podkarpackiego po sierpniu 1944 roku (…) Wrogi stosunek Armii Czerwonej do państwa i społeczeństwa polskiego wynika nawet z dokumentów wytworzonych przez Urząd Bezpieczeństwa. Wobec powyższego „wyzwolenie” spod okupacji niemieckiej uznać można co najwyżej za tzw. „mniejsze zło”, co nie czyni go jednak faktem godnym upamiętniania w jakikolwiek sposób, a w szczególności za pomocą pomnika. Zajęcie takiego stanowiska nakazuje elementarna uczciwość wobec tysięcy polskich ofiar systemu komunistycznego – argumentowała dyrektor rzeszowskiego Oddziału IPN.Stanowczy głos nt. przebiegu sesji Rady Gminy oraz wypowiedzi części radnych, wyraził także Zarząd ŚZŻAK Środowiska 5 PSK AK w piśmie z 23 października 2013 roku do przewodniczącego Rady Gminy. – W opinii naszego Związku, który skupia żołnierzy Armii Krajowej Obwodu Dębica – uczestników bitwy na Kałużówce, bezpośrednich uczestników wydarzeń z 1944 i 1945 roku, ww. pomnik bezspornie wymaga renowacji, zaś tekst tablicy powinien zostać zmieniony, zgodzie z prawdą historyczną, dlatego stanowisko części Radnych jest niezrozumiałe i budzi nasz niepokój. Na posiedzeniu Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Rzeszowie, 29 stycznia 2014 roku, członkowie WKOPWiM pozytywnie zaopiniowali przedstawiony wniosek Zarządu ŚZŻAK Środowiska 5 PSK AK w Dębicy i zgodnie z procedurą przekazali dokumentację w powyższej sprawie do zaopiniowania przez Radę OPWiM w Warszawie. Pismem z 27 lutego br. Rada zaakceptowała przedstawiony projekt upamiętnienia.Odsłonięcie nowej tablicy, Zarząd ŚZŻAK Środowiska 5 PSK AK, planuje na drugą połowę roku. Wówczas możliwym byłoby połączenie obchodów 70. rocznicy akcji „Burza” oraz 75. rocznicy powstania Polskiego Państwa Podziemnego. Niezależnie od tych uroczystości, 23 i 24 sierpnia br. odbędą się tradycyjne obchody 70. rocznicy bitwy na Kałużówce.