Trzy dni po ogłoszeniu raportu MAK w sobotę 15 stycznia gościł w Dębicy i Sędziszowie Młp., na zaproszenie parlamentarzystów posła Jana Warzechy i senatora Zdzisława Pupy, Przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Wyjaśnienia Katastrofy Smoleńskiej, były minister Antoni Macierewicz z Prawa i Sprawiedliwości.
Były minister w emocjonującym wystąpieniu nazwał raport MAK ponownym upokorzeniem Polaków. Stwierdził, że rząd Donalda Tuska wykazał się taką nieudolnością w wyjaśnianiu przyczyn katastrofy samolotu TU 154 i tak się skompromitował, że Premier Tusk powinien podać się do dymisji. Polityk stwierdził, że jedyną szansą na wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej jest powołanie międzynarodowej komisji. Przypomniał, że polscy prokuratorzy zgodzili się w lipcu na unieważnienie przez rosyjskich śledczych części zeznań kontrolerów lotu z lotniska Siewiernyj. Zdaniem Macierewicza – ponowne przesłuchania świadków jest sposobem na zakłamanie pierwszych, pierwotnych zeznań. Poseł oskarżył premiera o działanie na szkodę narodu polskiego. Polityk nie wykluczył wszczęcia procedury karnej wobec szefa rządu.
Wizyta cieszyła się wielkim zainteresowaniem mieszkańców, którzy zapełnili pojemną salę Kina Kosmos. Chętnych do zadania pytań było tak dużo, że gdy spotkanie przeniosło się do innej sali Domu Kultury, poseł Jan Warzecha z trudem uprosił mieszkańców, żeby pozwolono ministrowi zrobić chociaż krótką przerwę na posiłek powołując się na tradycyjną dębicką gościnność. Nawet po 3 godzinach nie wszystkim udało się zapytać ministra o interesujące ich kwestie. Senator Zdzisław Pupa z niecierpliwością spoglądał na zegarek, gdyż zbliżał się czas kolejnego spotkania. Tym razem z mieszkańcami powiatu ropczycko-sędziszowskiego.