PiS znowu górą!

To już pewne. Reprezentanci Prawa i Sprawiedliwości zdobyli wszystkie trzy mandaty podczas wyborów uzupełniających do Senatu, które odbyły się w zeszłą niedzielę (7 września 2014) w trzech okręgach: na Śląsku, Mazowszu i w województwie świętokrzyskim.
Nowym senatorem z województwa mazowieckiego (Okręg 47) będzie Maria Koc, która uzyskała wynik 58,35 % głosów, prawie dwukrotnie wyprzedzając swojego rywala z PO – Dariusza Jaszczuka (28,81% głosów). Reprezentantką ze Śląska (Okręg 73) do Senatu będzie Izabela Kloc z liczbą głosów 48,56 %. W województwie świętokrzyskim (Okręg 82) zwyciężył obecny poseł PiS – Jarosław Rusiecki liczbą 35,71 % głosów.
To nasz wielki sukces. Wszystkim wyborcom serdecznie dziękujemy za zaufanie i poparcie naszych kandydatów. Najlepszym sondażem są wybory, a te na dziś zdecydowanie wygrywa Prawo i Sprawiedliwość. Tak zwany „efekt Tuska”, o którym się ostatnio mówi, dał odbicie PO tylko w sondażach robionych na zlecenie pro-rządowych mediów. W prawdziwym starciu wyborczym ten „efekt” w ogóle nie zaistniał. Wyniki wyborów uzupełniających do Senatu całkowicie rozminęły się z ostatnio publikowanymi sondażami.
Wybory uzupełniające były konieczne, ponieważ po wyborach do Parlamentu Europejskiego wygasły senatorskie mandaty Bolesława Piechy i Beaty Gosiewskiej (oboje z PiS). Głosowanie odbyło się także w związku ze śmiercią senatora PiS Henryka Górskiego. Głosowanie przeprowadzono w okręgu nr 73 obejmującym Rybnik oraz powiaty mikołowski i rybnicki (województwo śląskie), w okręgu nr 82 obejmującym pięć świętokrzyskich powiatów: opatowski, ostrowiecki, sandomierski, skarżyski i starachowicki oraz w okręgu nr 47, obejmującym powiaty: garwoliński, miński i węgrowski na Mazowszu.
Wielu analityków sytuacji na polskiej scenie politycznej przyjmuje, że istnieje takie zjawisko, które można określić mianem „efektu Tuska”, ze względu na wybór premiera na wysokie stanowisko w Unii Europejskiej. Polacy widzą rzeczywistość, a rzeczywistość jest taka, że Donald Tusk wyjeżdża do Brukseli, a problemy w Polsce pozostają. Sądzę, że fakt, iż mobilizacja w PO i osobiste zaangażowanie Donalda Tuska w wyborach nie przyniosło rezultatu jest bardzo charakterystyczne i pokazuje realia panujące w Polsce – skomentował wyniki wyborów Jarosław Kaczyński. – Chciałem publicznie pogratulować naszym kandydatom, którzy będą senatorami. To zwycięstwo jest ważne w tym momencie w którym jesteśmy.