Prawo i Sprawiedliwość odzyskało władzę na Podkarpaciu

W dniu 27 maja 2013 roku na Sesji Sejmiku Województwa Podkarpackiego odwołano z funkcji marszałka Mirosława Karapytę i wybrano nowego Marszałka Województwa, którym został były wiceminister Rozwoju Regionalnego, senator Władysław Ortyl z Prawa i Sprawiedliwości. Wicemarszałkami wybrano Lucjana Kuźniara i Jana Burka, a w skład Zarządu Województwa weszli Bogdan Romaniuk i Tadeusz Pióro. Tym samym PiS odzyskało władzę w Sejmiku po ponad dwuletniej przerwie, w trakcie której województwem rządziła koalicja PO-PSL-SLD z Mirosławem Karapytą na czele, należącym do niedawna do ścisłego kierownictwa PSL. Dziennikarze, radni i uczestnicy sesji byli świadkami jak podczas tajnego głosowania nad wyborem marszałka poseł Jan Bury dosiadł się do ścisłego kierownictwa dawnego Zarządu i próbował przekonać radnego Kuźniara do głosowania po myśli kierownictwa koalicji PO – PSL – SLD. Radni Sejmiku  z PiS oraz Poseł Kazimierz Moskal podjęli interwencje, aby mu to uniemożliwić. Zmiana władzy w województwie nastąpiła po tym, jak Mirosławowi Karapycie  Prokuratura Apelacyjna w Lublinie postawiła 7 zarzutów o korupcję. Jak informowały media regionalne, były Marszałek Mirosław Karapyta został zatrzymany przez CBA 22 kwietnia b.r. W prokuraturze usłyszał siedem zarzutów korupcyjnych.  Jest podejrzany o przyjmowanie łapówek w latach 2011-2012 od przedsiębiorców w zamian za, m.in. przyspieszenie wypłaty unijnych dotacji. Prokuratura twierdzi, że Karapyta wziął lub obiecał wziąć łapówki w wysokości od 1,5 tys. do 30 tys. zł. Wśród zarzutów są także takie, które dotyczą przyjmowania przez Karapytę korzyści osobistych. W tym przypadku chodzi według  doniesień o “zaspokajanie potrzeb seksualnych” marszałka. Według śledczych, Karapyta za seks załatwił jednej kobiecie pracę, a innej sprawę, która była niezwiązana z kompetencjami marszałka.

źródło zdjęć: http://supernowosci24.pl/